Misiaki ♥

Wydarzenia

Komentuj regularnie bloga i zostań Komentatorem Dwutygodnia, który zgarnia 30 stardollarów!

Właśnie rusza 3 edycja "Ringu!". Zwycięzca zgarnia 60 stardollarów i zdjęcie w pasku oraz tytuł "Doll miesiąca"!

sobota, 28 lipca 2012

Co jest już niemodne?

Kochani!

Trochę się dziś zastanawiałam o czym napisać, miałam kilka pomysłów, ale postanowiłam, że zostawię je na później, kiedy zbiorę większą część materiałów. Póki co musicie się zadowolić tym, co przygotowałam na dzisiaj. Jak zawsze zachęcam do dyskusji ;)

1. Wytwory ze StarJewellery:


Br.... nie wiem, jak Wy, ale ja mam uczulenie na te... "piórka-oczka"? Nie mam pojęcia, dlaczego swego czasu ludzie tak się tym podniecali. Co druga osoba, którą odwiedzałam, albo je sprzedawała, albo miała je na sobie. Kilka z tych osób faktycznie potrafiło je wykonywać i nie wyglądało to, aż tak źle, natomiast zdecydowana większość sklejała to kiepsko, co dawało paskudny efekt. Według mnie wspomniane "piórka-oczka" są zdecydowanie passe, kiczowate i na pewno juz nie trendy, zresztą chyba nigdy nie były.

Kiedy Admini wprowadzili StarJewellery, wiele osób zaczęło kupować, albo projektować fryzury z "piórek" i innych gadżetów potrzebnych do wyrobu biżuterii. Często próbowano "podrobić" fryzury dostępne od kilku tysięcu Starpunktów, najczęściej te ostatnie. Mnie te "włosy" nigdy się nie podobały. Przecież fryzury za Starpunkty, dla SS i NSS są o bilion razy ładniejsze! Większość osób wykonywało je niechlujnie, co sprawiało, ze nawet najładniejsze dollki wyglądały na oszpecone. Tylko kilka razy widziałam naprawdę solidnie wykonaną fryzurę ze StarJewellery, miała ją - jesli się nie mylę - chyba Elfica i był to odpowiednik fryzury za 9500 sp, czyli za któryś tam poziom.

Ostatnimi czasy moda na "piórkowe włosy" chyba mija, teraz projektuje się fryzury w StarHair i chyba tak jest lepiej, bo te są ładniejsze. Np. bardzo mi się podobają "grzywki", którymi można udoskonalić m.in fryzurę za 4000 sp - przepraszam, że piszę Starpuktami, ale ciągle nie mogę się przyzwyczaić do "leveli".

2. Tap Madl



Och, cóż to był za szał! Gdy zaczynałam swoją przygodę na Stardoll, choć miałam tylko kilka  ciuszków dla SS w szafie - dziś nie mam już nawet ich - prawie w ogóle kosmetyków i kiepską fryzurę, non stop latałam na Top Model. Początkowo rzadko zachodziłam dalej, ponieważ miałam delikatny makijaż, a do drugiego etapu zazwyczaj przechodziły panienki wysmarowane LUXE, o którym pisałam w poprzednim artykule. Marzyłam więc, aby kupić choć ten jeden matowy cień i dostać szansę na zwycięstwo i zostanie Tap Madl. Kiedy zdobyłam upragnione dwa cienie - pamiętam, że biały i jasnofioletowy - zaczęłam przechodzić dalej i cieszyłam się jak dziecko, gdy kilka razy wygrałam program...

Jeszcze nie dawno chodziłam na te imprezki, ale później zrozumiałam, jakie to bezsensowne. Dawniej marzyłam, żeby wygrywać, ale teraz... wygrywałam prawie za każdym razem. Nie miałam żadnej konkurencji; przychodzili głównie gracze, który dopiero co zaczęli grę i taka zabawa nie miała sensu. Wystarczyło, że włożyłam jakiegoś starszego hb i zwycięstwo miałam w kieszeni. Poza tym, co chwilę wbijał jakiś chłoptaś z pytaniem "Bendziesz mojom dziewczynom?" i wszystkie głupie panny wysyłały mu serduszka i buziaczki. Żenua.

Marzy mi się taki Top Model z prawdziwego zdarzenia, z innymi zaawanasowanymi graczami, z którymi miałabym wyrównane szanse. Niestety juz coraz mniej osób chodzi w ogóle na imprezy. Ja tylko po to, żeby zarobić sm. Myślę, że większość myśli tak samo, dlatego Tap Madl już dawno wyszło z mody.

Co sądzicie o artykule? Podoba Wam się? A jakie są Wasze opinie?


15 komentarzy:

  1. Racja . Te oczka i fryzury wyglądają tandetnie. Na imprezy zaczęłam wchodzić (mimo , że na Sd jestem od 2-3 lat) od ferii zimowych. Wchodziłam na imprezy aby popisać z ludźmi . Raz weszłam na Top Model nie wiedziałam jak w to się gra na Sd , i jakimś cudem kilka razy wygrałam . Potem zaczęli ''kolesie'' się przyczepiać , denerwowało mnie to, i przestałam tam wchodzić :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się. Ja kiedyś miałam fazę na fryzury z piórek, ale teraz mam już tylko jedną, bo resztę posprzedawałam i dość sporo na nich zarobiłam :3 Oczu z piórek nigdy nie lubiłam. Może i na początku były symbolem oryginalności, ale później za dużo osób je miało. A co do To Model to brałam udział chyba tylko we dwóch :)

    OdpowiedzUsuń
  3. 1. Oczka i fryzury.
    Pamiętam- gdy kiedyś byłam superstar, codziennie dostawałam w księdze gości prośby od nss typu: "Zrobisz mi oczka?" Nigdy nie przepadałam za tymi piórami. Wyglądają kiczowato. Kojarzą mi się z plastikiem, niestety. Co do fryzur- w większości są niedopracowane i po prostu brzydkie.
    2. Tap madl:)
    Muszę się przyznać, że od czasu do czasu lubię chodzić na tego typu imprezy, ale tylko po to, żeby pośmiać się z tapeciar i solar. Niestety, większość użytkowniczek Stardoll wygląda masakrycznie (Medoll), nie wspominając już o braku gustu i nieumiejętności tworzenia stylizacji, nawet prostych. Denerwuje mnie to, że cytując twoją wypowiedź "wysmarowane Luxe", najczęściej przechodzą make up, mając ten cień aż za brwi. Świadczy to o braku gustu i nieumiejętności oceniania przez organizatora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podobają mi sie artykuły z tej serii i z niecierpliwością czekam na dalsze "części" :)

    "Oczka i fryzury z piórek" Nigdy mi sie nie podobały i nigdy ich nie posiadałam. i posaidac nie będe xD wole projekty z StarDesing Hair.

    2. "Top Model" sama z nódów kiedyś chodziłam na tego typu imprezy. ale teraz już WCALE. :D

    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny artykuł, tyle powiem : )

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie lubie zadnej z tych rzeczy, za wyjatkiem wlosow ze starJewellery ale tylko dobrze wykonanych co nigdy mi nie wychodzilo xD

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny artykuł. Przyjemnie się go czyta. Już nie mogę doczekać się kolejnego z tej serii :D.

    OdpowiedzUsuń
  8. super artykuł. i zdecydowanie to wszystko już jest nie modne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. extra artykuł- fajnie się czyta czekam na kolejny- zgadzam się z tym;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uważam, że robienie ozdób na oczy jest okej, jeżeli ma się dobry, nieoklepany pomysł a wykonanie jest porządne. Co do fryzur, od początku tej mody uważałam że są fatalne i nie zamierzać kiedykolwiek zakładać czegoś takiego..O wiele lepsze są fryzury robione w Stardesing hair, choć i te nie dorównują zwyczajnym fryzurom. A te Tap Madl.. nigdy natym nie byłam, lol :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny artykuł :) Co do mnie to nigdy nie przepadałam za oczkami z piór, wiele osób pisało do mnie SPAMY w stylu: Robię oczka na zamówienie... I bla bla bla. Strasznie tego nie lubiłam. A co do Top Model to wiem, że nadal organizowane są takie konkursy i fajnie by było, gdyby nagrody w nich były lepsze. Sama brałam udział w kilku i nie jeden raz zostałam zwyciężczynią. Martwi mnie tylko fakt, że takie konkursy organizują czasem osoby, które w ogóle nie mają poczucia stylu, nie mówiąc już o ocenianiu innych.

    agus.ehee

    OdpowiedzUsuń
  12. Zgadzam sie z oczkami i fryzurami, choc mozna spotkac takie ktore wygladaja fajnie :>, ale co do Top model to wedlug mnie mozna spotkac "wyrownana konkurencje", bo czesto widze dziewczyny w HB, LE i podobnych ktore uczestnicz w TM :P

    SoniaBlade

    OdpowiedzUsuń
  13. Z oczkami się zgadzam i z fryzurami też,ale z top model to bzdura. To,że tylko plastiki przechodzą top model, to stereotyp , ponieważ to plastiki pierwsze odpadają. Po drugie to top model dalej jest na topie.

    OdpowiedzUsuń