Taak, po długiej przerwie, ale wolę napisać jeden artykuł wtedy, kiedy mam czas i jakikolwiek pomysł, niż dziesięć artykułów pisanych na szybko i będących do tego okropnie mdłymi. No cóż zrobić, taka moja natura :) Miałam napisać ten post w weekend, ale gdy dowiedziałam się, że znowu mam 'poskładać' (w sensie graficznym) gazetkę szkolną, od razu odechciało mi się wszystkiego. Przejdę może do rzeczy, zamiast przeciągać tę bezsensowną, dziwną 'mowę wstępną'.
"Zmiany- na lepsze czy na gorsze?"
W tym poście znowu muszę przytoczyć pewne osobowości, najczęściej nazywane potocznie Adminami. No tak, potocznie, bo nie wiem, czy w przeciągu kilku ostatnich miesięcy można by ich tak nazywać. Ale trudno. Jak wszem i wobec wiadomo, administratorzy naszej ukochanej, uzależniającej stronki z laleczkami i ubrankami cały czas próbują "ulepszyć witrynę Stardoll". Tylko... czy to ulepszanie do końca im wychodzi?
Stardoll, jeśli się nie mylę, istnieje już ponad 6 lat. Jak wyglądał nieco po stworzeniu tego serwisu?
Nie do poznania. Ja osobiście nie miałam okazji zobaczyć tego starego Stardolla, nawet tej wersji z 2010. Jednego jestem pewna- na pewno było lepiej. Może i lalki wyglądały masakrycznie, ale skoro wszystkie takie są, to jest to równoznaczne z tym, że wszystkie wyglądają ładnie ;p. Wszyscy byli dla siebie mili, nie było jakichś zboczeńców, związków stardollowych, wywyższania, ale była przede wszystkim równość i uprzejmość.
Teraz, gdy pełno jest wszędzie jakichś wyzwisk, przede wszystkim w dwóch sferach, coraz więcej użytkowników odchodzi, a nowych przybywa coraz to mniej. W prezentacjach "stardoll już mnie nie kręci" i "nie mam tu po co wchodzić". Dlaczego?
Tak, tak, zmiany. Przede wszystkim te bezsensowne. Najgorsza bzdura jaka powstała ostatnimi czasy? Poziomy. Nie ma już frajdy z przechwalania się dokładną liczbą starpunktów, teraz mało kto wie ile ich w ogóle ma, lale z 20 poziomem mają uczucie wyższości, kiedy jest masa osób, których poziom przewyższa nawet 60.
Inną badziewną, starszą zmianą było wprowadzenie starmonet. Gdy były stardollary, aby uzyskać dzienne 5, wystarczyło tylko zagłosować w 5 miejscach i to wszystko. Teraz trzeba porobić wszystko na 'mojej stronie' i dodatkowo jeszcze kogoś odwiedzić, oceniać i napisac komentarze, aby zarobić badziewne 40 sm- co w przeliczniku jest różną stawką dzienną od tamtejszej.
Coraz bardziej mam tego wszystkiego dosyć. CO JESZCZE nas spotka? Czy ulepszanie Stardolla, a właściwie- z naszego punktu widzenia- pogarszanie go, ma jakikolwiek sens? Kto wymyślił superstar i royality? Skąpi Admini, którzy chociaż i tak za prowadzenie stronki zbierają kasę, wyzyskują z nastolatek setki złotych, no.. nie tylko złotych, które spragnione poczucia się wyjątkową maniakalnie proszą mamusię i tatusia o doładowanie konta w telefoniku, bo już kaski nie ma (NIE MÓWIĘ TUTAJ O WSZYSTKICH, NIE CHCĘ NIKOGO URAZIĆ, samo ss nie jest w sumie złe, tylko- wszystko z umiarem). Gdzie jest RÓWNOŚĆ, SPRAWIEDLIWOŚĆ którą oferują nam normy przyjęte prawie na całym świecie? Gdzie? Nie mówię tutaj tylko o Stardoll, lecz także o normalnym życiu. Dlaczego nie tolerujemy ludźmi innych ras? Dlaczego nie traktujemy innych tak, jak my byśmy chcieli być traktowani? Dlaczego jest tyle wojen, czy wojny mają jakikolwiek sens, czy świat nie może pozostać taki jaki jest? Po co GMO? PO CO TO WSZYSTKO? Jak nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze.
Wiem jedno- jeśli Admini dalej będą nieudolnie próbowali "ulepszyć" Stardoll, mogę z czystym sercem powiedzieć, że ten serwis czeka nieuchronny koniec. Tylko te drobne, pojedyncze zmiany okazują się CZASAMI przydatne.
Wolicie nowy, czy stary Stardoll? Jak kiedyś spędzaliście tam czas? Chcielibyście wrócić do tamtych czasów? Macie już dosyć zmian, czy raczej Was to nie obchodzi?
EDIT: Szykuje się kolejna afera- rzekome "zamknięcie Stardolla". Jakimś dzieciaczkom znowu uderzyło do głowy, jak wtedy przy Starmovieplanet -.-