Para zakochanych anime :) Przepraszam za przytyk, nie mogłam się powstrzymać.
Według mnie jest mała różnica pomiędzy portalami "eDarling", a stardoll.com. Jeśli ktoś jest taki strasznie zdesperowany powinien raczej zarejestrować się na tym pierwszym. Jakiś czas temu, może rok, kiedy jeszcze chodziłam na imprezy - w celu innym niż zarobienie sm - każdy głupawy chłoptaś z gumą w pyszczku, wbijając na imprezę pisał: "Wolna?" albo "Szukam dziewczyny". Wówczas różne bardzo inteligentne plastiki wysyłały mu serduszka i buziaczki, w ten sposób "konsumując" swój jakże poważny związek. Zawsze uważałam, że to żałosne, bowiem szukanie miłości na stronce z ubiernakmi to trochę... no nie wiem - niesmaczne? Jeszcze większym przegięciem były niegdyś bardzo popularne imprezki "bz,bz", kiedy to dziewięciolatki z dziesiącialatkami zabawiali się w krzaczkach... Ludzie! Różowa stronka z wirtualnymi lalkami, a tutaj "bz,bz"?!
Jak widzicie najczęściej "miłości" poszukują dollki z dość mało wyrafinowanym stylem, które brak gustu chcą wynagrodzić sobie "ukochanym" na stardoll. Według mnie ta "zabawa w dom" jest nieco dziwna i nie bardzo rozumiem jej sens... Gdzieś w końcu leży granica pomiędzy wygłupami, a zwykłym poczuciem smaku.
Na koniec dodam, że w życiu prywatnym mam chłopaka i kiedyś dla żartu założył konto, ale z niego nie korzysta. To po prostu taki nasz mały dowcip. Nie chodzimy na imprezy "bz", ani nie robimy wielkiego show z naszego związku, choć mielibyśmuy takie prawo z uwagi na to, że naprawdę jesteśmy parą.
Co sądzicie o randkowaniu na stardoll? Podobał Wam się artykuł?
Podyskutujmy...
Nie zbaczając do końca z tematu - co sądzicie o zakładaniu kont "Ginekolog", "Bz", "Mumia", "Katoliczka", "Rodzina Królisiów" itd? Na pewno słyszeliście o nowo rodzącej się modzie na uświadamiające katoliczki, albo żądne krwi mumie. Sądzicie, że takie spędzanie czasu jest budujące? Mieliście kiedyś kontakt z czymś takim? Piszcie pod postem ;)
Ciao ;)
Dla mnie ogólnie "zabawa" w miłość na stardoll się żałosna ponieważ ci ludzie wogule się nie znają i nic o sobie nie wiedza , większość tych par to początkowi gracze którzy robią sobie takie coś dla żartu .
OdpowiedzUsuń*w ogóle :)
UsuńWłaśnie ;d
UsuńTeż mnie to irytuje. Jakby nie było innego miejsca na szukanie miłości tylko strona z lalkami -,- Z Mumią się nigdy nie spotkałam, ale z pozostałymi kontami tak i jak tylko "dopadną" moją KG to od razu usuwam ich wpisy i niektórych zgłaszam.
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej denerwują ci super nachalni którzy bez zgody umieszczają twoja dolke w albumie, scenerii, prezentacji i piszą jak wielka jesteś ich miłością i choć po wielu obelgach i protestach nie usuną tego tylko cie ignorują -.- ZALOSNE
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia co o tym myśleć. Ludzie się nudzą na tym Stardoll i wymyślają takie dziwne zabawy.
OdpowiedzUsuńlola34194
Całe szczęście jeszcze żaden chłopak na stardoll mnie nie zaczepił ;D
OdpowiedzUsuńCały czas tak jest. Może to bez sensu, ale czasem muszę im dogadać, bo nie umiem na to patrzeć . Najpierw robią związki, potem dopiero zaczynają się poznawać . Wiedzą tylko jak się nazywają i ile mają lat. Albo się kleją, i nie rozumieją "nie" . A z tymi ich zabawami... Szkoda, że ich rodzice nie widzą, jak to się ich dzieci bawią -,-
OdpowiedzUsuńTak głupie jest to , że na różowej stronce do ubierania lalek oni bawią się w dom . Niech sobie w realu poszukają chłopaka bądź dziewczyny .
OdpowiedzUsuńLoVeee_2
Mnie rozbawia gdy wchodzę na konto jakiegoś (najczęściej 'słitaśnego') chłopaczka a całą KG ma wypchaną wpisami od równie słitaśnych panienek *,* Co do tych kont, nigdy się z czymś takim nie spotkałam. A, co to jest "para zakochanych anime" ? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo co dzieje się na stardoll'u rzeczywiście chwilami przeraża... Temat "rodziny" wydaje mi się że jest i był tam zawsze aktualny. Powiedzmy sobie szczerze, "facetów" na stadoll'u szukają 12, 13 latki w ramach rekompensaty za to że nie mają go prawdopodobnie w rzeczywistości. Nie rozumieją jeszcze tego, że do stworzenia prawdziwego związku potrzebne jest również uczucie, na stadoll'u nie muszą się "aż tak wysilać". Wystarczy ze w kg swoje "chłopaka" (którego prawdopodobnie nawet nie widziały na oczy) napiszą 50 razy dziennie "kocham Cie" - jak dla mnie to czyste świętokractwo , bo nie wyobrażam sobie, nawet dla głupiej zabawy w "dom" , powiedzieć facetowi czegoś tak ważnego tylko po to żeby móc nazwać się jego stardollową dziewczyną.Tak ważne słowa powinny być bardziej szanowane. Najbardziej jednak irytuje mnie, a zarazem śmieszy sposób "poszukiwań" chłopaka jakiem posługują się nasze stardoll'owe koleżanki jak i koledzy. Na pewno wpadałyście nie raz na chat (imprezę) : "Szukam chłopaka" , "Ja też", "Wybierz mnie", "Nie, nie wybieraj tej ***. Wybierz mnie ". Jedno wielkie zażenowanie. No nic, zdania w tej sprawie są pewnie bardzo podzielone nie mniej jednak ogólnie, na dzień dzisiejszy jestem przeciw :)
OdpowiedzUsuńMam dokładnie takie samo zdanie :)
Usuńps.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam wszystkich
Afrodyta107
Nie cierpię tych ,,całych'' par na stardoll.! : ( <3
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem to głupie, co drugi plastik ma w swojej ksiedze gości napisane od wielu osób "Wolna?" "chcesz zostać moją półówką?" to żałosne!
OdpowiedzUsuń