1. darmówki:
Może nie tyle, że były modne, co bardziej powszechne i chętnie pobierane. Sama również kiedyś ściągałam wszelakie darmówki, ale robiłam to dla zysku, aby później sprzedać je w bazarku za grosze, komuś kto, nie ma do nich dostępu, albo po prostu nie wie, że to tylko darmówki. Jak wiecie, większość z nich nie należy do najpiękniejszych. Są to raczej słabe pixelki, które właściwie nie wiem, czemu służą. Może ich głównych zamysłem są wspomniane zyski, albo po prostu w przypadku jakiejś wygranej, są źródłem stardollarów, które defacto zaliczają się oczywiście do zysków. Nie przychodzi mi do głowy inne racjonalne wyjaśnienie. Na stardoll nadal istnieją zatwardziali wielbiciele darmówek, którzy każdego dnia ściągają ich multum i - co gorsza - w nich paradują. Jak wiecie na naszym blogu nie przeczytacie o najnowszych darmówkach z dwóch powodów - możecie o tym przeczytać na każdym innym, po drugie nie sądzę, aby pisanie o nich było warte Waszej uwagi i cennego czasu.
2. mania ss:
Członkowstwo Super Star jest nadal, jak najbardziej modne i wg mnie ten przywilej warunkuje nasz byt na stardoll, gdyż bez niego nie mamy dostępu do większości ciuchów, mebli itp. Niemniej jednak dawniej elementy twarzy ss były bardziej powszechne. Wiele dollek odczuwało potrzebę "wykrzyczenia", że są ss, dlatego ustawiano najbardziej pospolitą fryzurkę dla ss, dziubek i mrugające oczko. Taki image świadczył, że jesteś kimś - wszak Super Star! - bowiem wtedy nie każdy miał ten status, nie to, co teraz. W dzisiejszych czasach, prawie każdy jest Royalty, więc już bardzo ciężko czuć się wyjątkowym i bogatym. Jak jest dziś? Nastąpiło odejście od powyższych elementów, bardziej "cool" są fryzury za Starpunkty, zwyczajne części twarzy... Oczywiście są pewne wyjątki, niektóre oczy, usta i fryzury nadal są ładne i często spotykane, ale oznaczone gwiazdką przywileje już nie są tak oblegane, jak niegdyś.
Co sądzicie o dzisiejszym artykule?
zgadzam sie co do darmowek, a co do gwiazdek to jest kilka elem twarzy ktore mi przypadly do gustu i gdy jestem ss to je sb robie.
OdpowiedzUsuńjulia7373
Zgadzam się z artykułem :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą. Darmówki są tak naprawdę bezużyteczne ale można na nich zarobić, a co do ss to już nie robi takiego wrażenia jak kiedyś.
OdpowiedzUsuńMasz racje co do darmówek. Tylko zaśmiecają szafę :c A te rzeczy dla SS.. są ładne, dlatego nie mam zamiaru z nich rezygnować : D Jedynie oczy mi się nie podobają.. są takie sztuczne. o:
OdpowiedzUsuńciekawy artykuuł!
OdpowiedzUsuńNa kolczykowe-cuda.blogspot.com super post o ćwiekach. Może zajrzysz??
OdpowiedzUsuńDarmówki to śmiecie? Aha, ja mam z darmówek- berety (czarny), czerwony.... i w ogóle wiele ciuchów, które na nie nie wyglądają.
OdpowiedzUsuńcieszę się, że Ci się darmówki podobają :)
UsuńZnowu ja :). A ty znowu przesadzasz. Niektóre darmówki są jak najbardziej przydatne i ładne. To nic, że połowa z nich to beznadziejne białe koszulki z durnym nadruczkiem. Co do części doll dla superstar to do włosów nie mogę się przyczepić, jednak te oczy są badziewne. Usta jeszcze można znieść bo na niektórych doll ładnie się komponują.
OdpowiedzUsuńOlaprz131:*
Niektóre darmówki są fajne, a po za tym co z tego że ktoś chodzi w darmówkach ? To jest tylko i wyłącznie jego sprawa. Więc troszkę przesadzasz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNetka__
nie mam nic do darmówek, nie drażnią mnie. Fryzury ss ujdą, ale te oczka już nie. Usta są fajne, ale tylko niektóre.
OdpowiedzUsuń