Misiaki ♥

Wydarzenia

Komentuj regularnie bloga i zostań Komentatorem Dwutygodnia, który zgarnia 30 stardollarów!

Właśnie rusza 3 edycja "Ringu!". Zwycięzca zgarnia 60 stardollarów i zdjęcie w pasku oraz tytuł "Doll miesiąca"!

sobota, 8 września 2012

Co jest już niemodne?

1. Stardesign fashion, czyli "Top Projektantki":



 
Kiedy ponad półtora roku temu, rozpoczynałam swoją przygodę na stardoll, na tej liście królowały - fenomenalna Etana; moim zdaniem jedna z najkreatywnejszych dollek na stardoll, kocham tą dziewczynę!, piękna jen-is-me, mano-moon, dapaoclairethebest, nieco później przepiękna ashleesoul i wiele innych, wspaniałych, kreatywnych, zdolnych i fenomenalnych projektantek. Niektóre pochodziły nawet z Polski. Pewnie wiecie, kogo mam na myśli.
 
Jak jest dziś... Top Projektantami zostają bardzo przeciętni użytkownicy. Ci, którzy najbardziej mnie przerażają, wzięłam w jakże estetyczną czerwoną paintową pętle :) Wyjątkiem jest oczywiście aynana. Czy Waszym zdaniem ktoś taki może zostać prekursorem stardollowej mody? Dawniej, aby się tam znaleźć, trzeba było zasłużyć. Dziś, wystarczy, ze zaprojektuje się kilka rurek ze StarDesign i szczęśliwie posprzedaje, a dostanie się miano "Gorącego Projektu". Są to zresztą słowa pewnej polskiej projektantki, widodącej w tej dziedzinie, swego czasu. Ale czas jej i wielu innych utalentowanych projektantek już dawno minął. Może i jest w tym trochę ich winy, może odchodzą w cień, może już nie chcą być na topie. W sumie nie warto ich za to winić, chcą dać szansę innym. Tylko, że ci "inni" nie dorastają im do pięt.
 
Dawniej "ta święta dziewiątka" była kimś na miarę dzisiejszej Elitki, tylko, że w przeciwieństwie do nich, coś sobą reprezetowała. Dollki miały odjechane chaty, boskie projekty, wspaniałe ciuchy... Niestety ten czas bezpowrotnie minął.
 
 
2. SunnyBunny:
 
 
Przykładowa ofiara dawnej mody.
 
SunnyBunny można łatwo porównać do LUXE. Dawniej był na to szał! Obydwa sklepy są najdroższymi w swojej kategorii. LUXE oferuje znamienite, błyszczące cienie w niebotycznych cenach, zaś SunnyBunny kiczowatą biżuterię, sztuczne rzęsy, soczewki, łzy, kolorowe opaski w wyjątkowo zawyżonych cenach.
 
Jak większość stardollowej populacji, miałam kiedyś fazę na SunnyBunny i tak jak w przypadku LUXE odkładałam z doładowania dolary na zakup sztucznych rzęs, soczewek i innych okropności, których dziś  nie tknęłabym nawet w białych rękawiczkach. Oczywiście we wszystkim można znaleźć i tą dobrą stronę. Jeśli ktoś używa rzęs w normalnych ilościach i zmniejsza ich rozmiar do bardziej naturalnych, nie ma absolutnie żadnego problemu. To samo tyczy się kolczyków, jeden przecież nie razi. Niestety niektórzy nie znają umiaru i nie pozwalają odejść tej "słonecznej modzie".
 
 
Co sądzicie o dzisiejszym artykule? Jakie są Wasze opinie na powyższe tematy.
 
 
Podyskutujmy...
 
Jak oceniacie swoje przywiązanie do stardoll? Możecie żyć bez tej stronki, czy jesteście już prawie uzależnieni? Czy dużo realnej kasy przeznaczacie na dofinansowanie Waszych wirtualnych dollek? Piszcie :-)
 
 
 
 


11 komentarzy:

  1. Co do lalek zaznaczonych czerwoną ramką to dla mnie jest to oryginalność, którą bardzo cenię na stardoll. W życiu bym chyba nie wpadła na zrobienie takiego czegoś w stardesing hair. Bardziej przerażają mnie te plastikowe lalunie z cieniami LUXE. Co do Sunny Bunny to zawsze było dla mnie kiczem i nigdy nie zakładałam biżuterii z tego sklepu. Może to też dlatego, że kiedyś było mniej plastików na stardoll, a ja chciałam wtedy wyglądać jak przeciętna stardollowiczka, a nie jak choinka. Od stardoll byłam kiedyś uzależniona, ale teraz rzadziej na niego wchodzę. SS już też nie za często wykupuję :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Osoby "oznaczone" na czerwono, wg mnie są oryginalne :) Nie razi mnie to, gdy ktoś chce się ubrać jak ulubiona postać z bajki. Sama czasami to robię, nudzi mi się mój wizerunek. Co do plastików- każdy kiedyś nim był. Te osoby, które teraz są zafascynowane tym stylem równie jak my będą się tego wstydzić za jakiś czas. Na projekty nie warto inwestować- robiłam je, ale teraz jest to bezsensu, bo i tak wygra ktoś kto skopiuje lub zrobi jakąś tandetę.
    KochanaEmilciaa

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny artkykół mam pdobne zdanie do ciebie od stardolla byłam kiedyś uzależniona a teraz wchodzę troche rzadziej

    OdpowiedzUsuń
  4. Co do Sunny Bunny to ten sklep jeszcze jakoś ujdzie w tłumie. Pierwsza część artykułu to jednak część, z którą się zgadzam z Tobą w zupełności. Te "dziwaki" (przepraszam za wyrażenie) po prostu chcą zwrócić na siebie uwagę, ale czy tak na prawdę o to w tym chodzi? Przecież liczy się talent. Ahh, szkoda słów. Nie ma sprawiedliwości na świecie i utalentowane osoby nigdy nie znajdą się na przykład w "Gorących projektach". ;/

    Mój nick na Stardoll to agus.ehee.

    OdpowiedzUsuń
  5. Właściwie Top Projektanci mają mieć talent i dobre projekty, nie odjechane chaty.Ale mniejsza.Osoby oznaczone tym czerwonym 'kółkiem' prezentują się lepiej niż te nad nimi, według mnie. Sunny Bunny lubiłam i będę lubić, nic tego nie zmieni :> Uroczy ten sklepik. Kiedyś byłam bardziej uzależniona, teraz staram się ograniczyć wydawanie na to pieniędzy.. Ale chyba i tak się skuszę na obecną promocję. ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tam już wolę "inne" dollki , niż co piąta ta sama. Inność jest ciekawa - przynajmniej dla mnie ;> Same siebie nie odznaczają tych mian , inni na nich głosują. Każdy jest dobry w jakieś kategorii , jedni mają talent do robienia niesamowitych projektów, inni gust do zagospodarowania "chaty" . Sunny Bunny nie jest złe , jeżeli traktujemy je z umiarem . Mi tam jeden kolczyk wystarczy na twarzy. Kiedyś byłam strasznie uzależniona od Stardoll, teraz już nie. Nie miałam problemu z wydawaniem kasy , raz na jakiś czas doładowywałam sobie z tej oferty za cztery - pięć złotych (?) . To mi wystarczało. Teraz zastanowię się nad tą ofertą doładowania ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. zgadzam się z artykułem; sztuczne rzęsy wyglądają teraz już.... dziwnie. Trochę mnie przerażają, tak samo jak " robione twarze" ....

    OdpowiedzUsuń
  8. artykul swietny, ale chociaz nie podobaja mi sie zakreslone "twarze" to uwazam, ze zeby taka zrobic to jednak trzeba miec talent :) a no i kase :/
    julia7373

    OdpowiedzUsuń
  9. kiedyś używało się sztucznych rzęs ale teraz stawia się na naturalność i są rzadko używane w stylizacjach :D

    OdpowiedzUsuń
  10. I znowu pole do popisu... Moim tak jak i większości zdaniem żeby zrobić takie coś trzeba mieć talent. Bo przyznajcie się, która z was umiałaby zaprojektować coś takiego? Oryginalność wcale nie jest przestępstwem a raczej darem. Kreatywność rządząca tymi osobami... Sama nie potrafię stworzyć nawet najprostrzej fryzury... ograniczam się do badziewnych grzyweczek. Co do SunnyBunny lubiłam kiedyś te rzęsy i inne dodatki. Ale żeby porównywać je do Luxe? Przesada. Moim skromnym zdaniem jeden kolczyk to odrobinę za mało. Jak już kolczyki to ze dwa. (xd) No ale nie w policzkach, brodach, szyjach i innych niedorzecznych partiach twarzy. Kolczyk w nosie także nie przypadł mi nigdy do gustu. Jednak piercing brwi lub wargi wygląda przyzwoicie. Na stardoll bywam codziennie ale nie żeby od razu uzależnienie. Po prostu staram się robić codziennie inną stylizację. Teraz gdy siedzę w domu chora co kilka godzin tworzę coś nowego. Za kilka dni znowu wracam do szkoły więc pewnie będę robiła jedną lub dwie stylizacje maksimum.
    olaprz131

    OdpowiedzUsuń