Słyszeliście pewnie o słynnym starmovie po tytułem "sprzedaję się". Wydarzenie miało miejsce kilka miesięcy temu, ale nie o to chodzi. Niestety użytkowniczce skasowali już konto, bo pewnie ktoś ją zgłosił. Ale screen został zachowany:
*Obrazek pobrany na potrzebę artykułu z bloga krytykadam.blogspot.com
Niektóre osoby naprawdę nie mają hamulców. Są aż tak zdesperowane, że aby być sławne i lubiane wymyślają naprawdę nieetyczne rzeczy, które w żadnym wypadku nie powinny mieć w miejsca w stardollowym świecie. To nie wszystko. Inne nie do końca rozumne osóbki- choćby dwie wykonujące grafiki na jednym z blogów, ośmieliły się wykonać nagłówki rodem z jakiegoś pornosa (klik i powiększ):
Najdziwniejsze jest to, że blog ma ponad 50 obserwatorów. Co w nim takiego wspaniałego? To, że można wygrać doładowanie sd? Obserwuje się blogi dlatego że nas interesują i zaglądamy na nie, a nie dlatego żeby coś wygrać. Jedno z drugim powinno iść w parze. Ale nie o tym dzisiaj.
Ostatnio zachowanie niektórych Stardollowiczów po prostu mnie rozśmiesza. Czy ktoś jeszcze pamięta stronkę z ubierankami, tą sprzed roku, dwóch lat temu? Wszyscy byli dla siebie uprzejmi. Fakt, mało obchodziła ich panująca moda czy to, że w grze wyglądają jak typowa "sweet solar", ale trzymali się jeszcze jakichkolwiek zasad- jeśli nie regulaminu panującego w tym serwisie, to chociażby zasad etycznych które są na porządku dziennym w realnym świecie.
Martwi mnie to, nawet bardzo, głównie dlatego, że na Stardoll grają małe dzieci, jak podkreślają Admini, którym też już ostatnio odbija- "Użytkownikami Stardoll są głównie dziewczęta w wieku od 7 do 17 lat". Siedmioletnie dziewczynki, które nie mają zielonego pojęcia o bardziej najprościej mówiąc zboczonej części świata, muszą na Stardoll coraz częściej spotykać się z określeniami: "gej", "dz****", "k****" i innymi wulgarnymi słowami, które nie powinny gościć w naszym słowniku. Później dziewczynka nie rozumie znaczenia danego słowa, więc sobie go używa (tak jak na przykład ma w zwyczaju moja dziewięcioletnia siostra- ostatnio gdzieś spotkała się ze słowem "politechnika" i potem cały dzień go używała w kompletnie z tym słowem niezwiązanych zdaniach, aż ktoś jej nie zwrócił uwagi- to taki bardziej etyczny przykład). Takie dziecko później pójdzie sobie do szkoły, rozgaduje to i tamto, zaczyna mieć kłopoty, przez to kłopoty mają też rodzice, którzy ręczą za jego wychowanie. I przez kogo to wszystko? Przez użytkowników dziecinnej stronki z ubierankami, którzy nie mają żadnego, nawet nikłego poczucia odpowiedniego zachowania w społeczeństwie.
Dlatego, tak przy okazji apeluję- jeśli mamy do powiedzenia/ napisania czegoś niestosownego, lepiej zachowajmy to dla siebie.
Pamiętajmy, że na Stardoll nie grają tylko i wyłącznie osoby w naszym wieku, ale też te dużo młodsze. Poza tym nie jest to portal randkowy, więc w ogóle nie rozumiem zamysłu niektórych osób, które są w związku z kimś przez internet, nawet nie widząc tego kogoś na oczy.
Jak myślicie? Czy macie coś przeciwko zbaczaniu Stardoll na ciemną, nieetyczną i niewychowaną społeczność? A może wam to bez różnicy?
dobry artykuł, może niektórym przemówi do rozsądku
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, ze ludzie zmadrzeja...
OdpowiedzUsuńjulia7373
To po prostu przerażające na co schodzi świat - tutaj nie mówię tylko o głupim stardoll. Jakieś... (To chyba będzie najlepsze określenie!) zboczeńce po prostu!
OdpowiedzUsuń1. Słowa typu k****, s*** i inne, a także obraźliwe gesty.
Teraz nawet przedszkolaki wiedzą co one znaczą i ich używają. Przykład: Wczoraj pewna dziewczynka pokazała mi tak zwany - 'środkowy palec'. Na początku chciało mi się śmiać... Ale później uznałam, że to po prostu chore. Zgadzam się - ktoś coś przy nich powie i później powtarzają... A to tylko świadczy o rodzicach...
2. Na stardoll...
Aż się rzygać chce. Zgadzam się - to po prostu nieetyczne...
3. Podsumowując.
Chyba kiedyś było inaczej... Przekleństwa i temat seksu to był temat tabu. Okey, uważam, że dobrze być 'uświadomionym'. Wiele osób gdy się ot m mówi chichocze - o co biega? Ja sama raz na jakiś czas (no bardzo, bardzo rzadko) rozmawiam na ten temat z koleżankami - jednak takie zachowania, przekleństwa z podtekstem seksualnym... Taka na przykład dziewczynka zna słowa, których ja na uszy nie słyszałam i nie wiem co znaczą... o.o
Po dłuższym namyślę oświadczam...
Straciłam wiarę w ludzkość. Przynajmniej niektóre osoby zachowują jeszcze jakieś zasady, których przestrzegają. Mam nadzieję, że to koniec epoki takich filmików. Pozdrawiam.
Hermionapotter3
P.S. Jeżeli to przeczytasz - jesteś człowiekiem o silnej woli :)
Trafiłaś w sedno. Cieszę się, że poruszyłaś ten temat MAsz rację. Nie będę się rozpisywać, ale powiem jedno twoje artykuły poruszają tematy, o których mało kto chce pisać. Ten się boi, tamtemu się nie chce...
OdpowiedzUsuństella449
czekam na nasępne
hahahahah że niedorzeczne :) bezsłowny
OdpowiedzUsuńWspaniały artykuł. Poruszyłaś bardzo ważny temat, maLo kto się by na to odważył. Zgadzam się absolutnie z komentarzem hermionapotter (nie wiem czy dobrze napisałam) .
OdpowiedzUsuńPodpisuje się pod tym artykułem obiema rękoma. Od kiedy stardoll to raj dla młodocianych erotomanów-gawędziarzy?
OdpowiedzUsuńfajny artykuł,o ważnej, przez nikogo nie ruszanej tematyce. Stardoll uważam za grę wirtualną w ubieranki, takie oderwanie się od rzeczywistości, aby wziąć oddech po męczącym dniu. Takie coś nie powinno mieć miejsca w tej grze. Taka jest moja opinia.
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł, tego typu rzeczy na Stardoll nie powinny mieć miejsca.
OdpowiedzUsuńUważam, że to bardzo dobry artykuł. Osoby, u których takie zachowanie jest na porządku dziennym, powinny to przeczytać. Zgadzam się także z powyższymi komentarzami. Sama mam 12 lat, więc nie wiem jak to było 7 lat temu, bo byłam małym dzieckiem. Jednak serdecznie gratuluję odwagi, bo mało kto odważyłby się napisać takiego posta. Brawo!
OdpowiedzUsuń