Lubicie od czasu do czasu czytać artykuły w Starblogu? Ja ten... no... tylko niektóre. Dlaczego tylko niektóre? Bo większości nie da się przeczytać, bo są makabrycznie krótkie i nie niosą ze sobą praktycznie niczego, może oprócz jednego obrazka. Smutne, ale prawdziwe. Przedstawiam Wam przykładowy artykuł ze Starbloga:
Łuhuhu, zaiste tekst godny Nagrody Nobla. "(...) kopertówki. Są to małe torebeczki, które panie trzymają w rękach." Moja reakcja na tę wypowiedź?
Geniusz, zaiste. Nigdy w życiu bym na to nie wpadła. Nie wiem, czy wypowiedź ta ma świadczyć o wysokim poziomie inteligencji Starbloggerki i ośmieszać Stardollowiczów, którzy nie wiedzą czym jest kopertówka, czy po prostu służy do zapchania "wielkiej dziury" w artykule. Zastanawia mnie tylko, po co tak właściwie ta osoba pisze w Starblogu, jeśli wkleja tak mało treściwy tekst w artykuł. Sama nazwa StarBLOG świadczy o tym, że jest to stardollowy blog, a nie wygłaszacz pojedynczych hasełek. Ale... cóż poradzić? Martwi mnie tylko zniżenie się w tym momencie Adminów- naprawdę tolerują coś takiego? To jedno z tych tajemniczych pytań na które nigdy nie poznamy odpowiedzi. o.o
Przytoczę jeszcze inny przykładzik:
Jak łatwo można zauważyć, artykuł bardziej treściwy niż poprzedni, ale przede wszystkim nie zawiera jakiegokolwiek źródła, a gdy przyjrzymy się ostatniemu obrazkowi z artykułu zauważymy, że bezpodstawnie został "ukradziony", bo gdyby zdjęcia manicure były autorki, na pewno nie zamieściła by na nich napisu "kobiece gadżety". Plagiat, bo jak to inaczej nazwać? Rozdzielona jedna, duża sklejka i opisana, nawet nie wiadomo, z jakiej strony autorka to wzięła. Admini pozwalają na plagiaty? o.o
Czy Admini mają jeszcze rozum? KOGO zatrudniają do Starbloga? Małolaty z ss, złodziejki, "intelidżent" osóbki? Coraz bardziej mnie to przeraża. Najgorsze jest to, że jak zwykle te osoby, które najbardziej zasługują na dane miano, są niedoceniane. W dzisiejszych czasach, jak już podkreślałam to w wielu wcześniejszych artykułach, w dzisiejszym świecie liczy się tylko kasa i znajomości, mogłabym tutaj jeszcze wymienić tzw. "wchodzenie w d*pę", inaczej lizustwo. Radziłabym niektórym osobom darować sobie jakieś żałosne wybijanie się, upokarzanie, zdobywanie "sławy", czy ubolewanie, bo nic im to nie da, może nawet pogrąży.
Jest jeszcze nieliczne grono starblogowych redaktorek, które chociaż trochę się jeszcze wysilają, a kim one są, chyba nie muszę mówić, bo wszyscy doskonale wiedzą, kto się tam nadaje a kto po prostu nie.
Czytacie artykuły w Starblogu? Irytują Was niektóre starblogerki?
nie czytam starbloga zbyt czesto, glownie wchodze zeby zobaczyc jakie beda HB
OdpowiedzUsuńjulia7373
Zaglądam na StarBloga, ale zwykłam nie czytać tamtejszych artykułów. Kończą się zanim zdążą zacząć. Zwykle są kompletnie nie ciekawe. Nie lubię StarBloga i na prawdę nie uważam go za potrzebnego komukolwiek.
OdpowiedzUsuńNie czytam Starbloga, dlatego się tutaj nie wypowiem.
OdpowiedzUsuńNie czytam starbloga, nic tam ciekawego ;/ wg mnie. Ale Masz rację do do tych INTELIDŻENT osóbek itd ;-)
OdpowiedzUsuńCzytam starbloga. Tak naprawdę to przeważnie piszę tylko przydługaśne komentarze na temat braku przecinków, żałosnych tematów i "wyjątkowym bogactwie treści" artykułów.
OdpowiedzUsuńNie rozumiem jaki jest zamysł starbloga. Dzieci odwalają szopkę i przepisują teksty z Wikipedii lub innych stron?
Nie skomentuję.
Czytam starbloga i zupełnie nie rozumiem sensu. Sam zamysł był OK, ale teraz? Szkoda słów. Poruszyłaś bardzo dobry temat. :)
OdpowiedzUsuństella449
mi na Starblogu podobają się jedynie posty AnnDoll88 :}
OdpowiedzUsuńJa czytam dużo starych artykułów, są o wiele lepsze niz obecne. I nawet artykuły tych znanych, wieloletnich starblogerek są na niższym poziomie niż dawniej.
OdpowiedzUsuńKingelynne.
StarBlog jest jedną z wielu bezsensownych funkcji...
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o drugi przykład to strasznie razi w oczy "usuwamy lakier ze SKUREK". Oh God, why?
Dobry artykuł.
JuliaWie