Co jest już niemodne?

Scenerie

Zastanawiałam się, czy o tym pisać, ale stwierdziłam, że to dość ciekawy oraz adekwatny do tytułu temat, więc co mi szkodzi?

Bez zbędnych wstępów, uważam, że poziom kreatywności w tworzeniu scenerii uległ wręcz destruktywnemu spadkowi. Pamiętam, że jeszcze nie tak dawno temu, zachwycałam się przepięknymi, złożonymi, często tematycznymi sceneriami, wykonanymi nie tylko przez arabskie księżniczki. Chyba po prostu bardziej się do tego przykładałyśmy, a teraz? Ja nie robiłam scenerii od kilku miesięcy, a jedyna, którą posiadam jest delikatnie mówiąc... pospolita (?) nudna (?). O ile się orientuje za wykonanie scenerii dostajemy sp, dlatego wiele osób stwarza coś beznadziejnego, aby zarobić te kilka sp. Nawet przeglądając prace ostatnich zwycięzców z tej kategorii, widzę, że to nie to samo, co kiedyś, albowiem były osoby, które z pomocą kilku mebelków potrafiły stworzyć coś fanastycznego, a nawet wzruszającego. Teraz jest inaczej, gdyż większość scenerii wygląda identycznie: "Vote for me!" i przybliżona twarz jakiegoś plastika.

Z albumami jest zresztą podobnie, ale o tym jedynie wspomnę, gdyż nie ma sensu poświęcać artykułu na poruszanie prawie identycznego wątku. Jednakże albumy to też nie to samo, co dawniej. Właściwie, gdybym miała się bardzo czepiać, to ośmieliłabym się stwierdzić, iż ogólnie poziom stardoll spada w zatrważającym tempie. CG wygrywają coraz brzydsze lalki, lub po prostu sławy po raz 9123213213929338 raz. Nie dajemy szansy innym utalentowanym dollkom, które zbytnio się nie reklamują i nie zabiegają o głosy. Tak samo rzecz ma się z Catwalkiem oraz - według nie kórych, ja osobiście tak nie uważam- wyborami Miss Stardoll World. Ale nie będę się głębiej wgłębiać w szczegóły, gdyż jak zapewne wiecie, wiciulka niedawno napisała atykuł o Stardoll kiedyś i dziś.

 

 

 

 

Co sądzicie o dzisiejszym artykule?